A tutaj dziś pierogi, wiem że wszyscy już nie mogą patrzeć na pierogi bo jemy je wszyscy jeszcze po świętach, ale te są inne :)
Ja ostatnio zakochałem się w cieście makaronowym, więc pierożki są trochę bardziej jak ravioli.
- 100 g mąki pszennej
- jajko
- 2 łyżki masła
- sól
- szpinak świeży Green Factory
- ser feta lub fettina 100 g
- ząbek czosnku
Ciasto na pierogi:
Mąkę przesiewamy przez sito, wybijamy jajko i dodajemy rozpuszczone masło w 100 ml wody (woda z masłem powinna być ciepła). Wodę wlewamy porcjami w zależności od gęstości ciasta.
Ciasto wyrabiamy długo, a na samym końcu odstawiamy na 10 min w ciepłe miejsce lub przykrywamy nagrzaną porcelanową miską. W tym czasie możemy przygotować farsz.
Farsz szpinakowy:
Szpinak myjemy i wyciskamy mocno. Smażymy na maśle czosnek, po chwili wrzucamy szpinak. Gdy szpinak straci swoją objętość dodajemy rozdrobiony ser feta i smażymy chwilę. Rozdrabniamy ser tak by znalazł się w każdej porcji nakładanego farszu.
Pierogi:
Wałkujemy bardzo cienko ciasto. Wykrawamy takie kółka jak lubimy. Ja preferuje małe. Nakładamy nasz farsz i zalepiamy ulubionym sposobem. Ja lubię dogniatać widelcem po prostu.
Ulepione pierogi przykrywamy ściereczką, by do czasu gotowania, nie wyschły. Pierożki gotujemy w osolonej wodzie, około 2 min po wypłynięciu.
Na drugi dzień można spokojnie je odsmażać ... tego samego dnia też oczywiście.
Smacznego
d.
Zdjęcia wykonane dzięki współpracy z MWW Studio - Jakub Wilczek
Świeży szpinak Green Factory |
uwielbiam połączenie fety i szpinaku, niedawno robiłam podobne pierogi :)
OdpowiedzUsuń