Chciałbym podzielić się z wami bardzo prostym przepisem, którego nauczyłem się na warsztatach. Pasuje on idealnie na dzisiejszy obiad.
Tak na prawdę to wiele osób nie docenia wszystkich części tuszki kurczaka. Idziemy na łatwiznę - pierś. Bo łatwo, bez trybowania, nawet czasem już oczyszczone ... zapominamy np o udkach ... sam kiedyś bardzo nie lubiłem pieczonych udek czy skrzydełek (może moja babcia nigdy nie umiała ich dobrze zrobić ;p) ale zapewniam Was, że to mi smakowało, zapraszam
- udko z kurczaka
- sok z 2 pomarańczy
- brokuł
- 3 łyżki masła
- mix sałat (takie jak lubimy)
- papryka słodka
- sól, pieprz
- oliwa z drugiego tłoczenia
Udko z kurczaka myjemy i oczyszczamy, następnie rozgrzewamy łyżkę oliwy (nie za dużo, bo liczymy na wytopienie się tłuszczu ze skórki) i smażymy udko z wszystkich stron zaczynając od strony skóry. Doprawiamy solą i zalewamy sokiem z pomarańczy. Dusimy udko około 15 min. Po upływie tego czasu wykładamy mięso na blaszkę z papierem i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 170 stopni około 30 min.
Sok, który został na patelni redukujemy do gęstego sosu.
Do garnka wkładamy dwie łyżki masła i umyty i podzielony na różyczki brokuł. Dusimy pod przykryciem. Gdy brokuł będzie miękki, doprawiamy solą i pieprzem i miksujemy na gładką masę na końcu dodając łyżkę masła.
Upieczone udka układamy na sałatach, polewając sosem, podajemy wraz z puree.
Smacznego
D.
To puree to swietna alternatywa dla ziemniakow!
OdpowiedzUsuńFantastycznie wygląda...wielobarwnie ... a intuicja kulinarna podpowiada mi , że smakuje doskonale :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne to puree, bo ma świetny kolor. :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńProste i efektowne :)
OdpowiedzUsuńaromatyczna pierś i ciekawy pomysł na puree :) świetny rodzinny obiad
OdpowiedzUsuń