Co by tu opowiadać ... trzeba to przeżyć. Wspaniały wieczór. Kilka młodych zdolnych ludzi, dwie kuchnie i odpowiedni strój ... to był klimat pierwszego spotkania kulinarnego z harcerkami z 92 ŁDH-ek "Imago".
Nie wszystko udało się zrealizować, ale zabawa była przednia. Calzone z przeróżnymi farszami ... można było zobaczyć co każdy czuje, na co ma ochotę ... każdy robił swojego własnego pieroga z własnym farszem. Lasagne na dwa smaki, jeden dla ochroniarzy mięsa a drugi dla tych mięsożernych ... czyli Lasagne ze szpinakiem i Lasagne z mięsem i pomidorami. Wieczór miał zakończyć Pan Tiramisu prosto z Włoch ... lecz zabłądził przy ubijaniu śmietany. Można było by dużo pisać i dużo opowiadać ... ale mam nadzieję, że dziewczyny podzielą się wspomnieniami :)
Mam nadzieję, że to początek naszej kulinarnej zabawy ... plany są ... oby się udało je zrealizować.
Dzięki :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz